×
Pinke Geranien in altem Koffer als Pflanzkasten.

Jak pelargonia trafiła do Europy

W XVII wieku młody botanik udał się w podróż do Afryki Południowej. Odkrył tam wyjątkowo piękną, nieznaną roślinę i sprowadził ją do Europy. Szybko stała się bardzo pożądana a dziś pelargonia, bo o niej mowa, jest jedną z najpopularniejszych roślin ozdobnych.

Vintage Zinkgefäß mit Pflanzkombination aus Geranien, Lakritz-Strohblume und Lavendel auf Gartentisch

Długa i niebezpieczna podróż

Pelargonia pochodzi z Afryki Południowej, gdzie u podnóża Góry Stołowej, została odkryta przez młodego botanika Paula Hermanna.

Hermann w bardzo ciężkich warunkach odbywał podróż statkiem, w trakcie której przeżył silne sztormy i zmagał się z licznymi chorobami. W końcu po niebezpiecznych tygodniach dotarł na ląd, gdzie w stacji zaopatrzeniowej Kompanii Wschodnioindyjskiej na wybrzeżu Afryki Południowej zrobił przerwę. Zszedł na 10 dni ze statku, żeby zregenerować siły przed dalszym rejsem.

Hermann odkrywa nieznaną, wyjątkowo piękną roślinę

Hermann zwrócił uwagę na szczególnie kolorową i obficie kwitnącą pelargonię. Był tym odkryciem bardzo podekscytowany. Przerwę w podróży wykorzystał na zwiedzanie południowoafrykańskiego wybrzeża i badanie roślinności wokół Góry Stołowej. Był oszołomiony tym, co znalazł – zwłaszcza po wielu trudach, które musiał przejść i chorobach, które szalały na pokładzie. Odkrył różnorodną, bujną roślinność pełną kolorów i soczystej zieleni.

Rosa, pinke und orangene Geranien in Vasen auf Metalltablett

Jedna z roślin szczególnie przykuła jego uwagę:

Nie znał jej i nigdy wcześniej nie widział. Miała ponad dwa metry wysokości, była wyjątkowo kolorowa i uderzająco piękna. Hermann pobrał kilka próbek, a następnie odesłał je następnym statkiem do Holandii. Sam Hermann wkrótce udał się na wyspę Cejlon, którą dziś znamy jako Sri Lankę, gdzie podjął swoje obowiązki.

Pinke Geranie in Steintopf auf Holztisch mit Vintage Geschirr

Pelargonia staje się coraz bardziej popularna - chce jej cała Europa

Pelargonia została przywieziona statkiem do Holandii, gdzie rozpoczęto na szeroką skalę jej uprawę w całej Europie.

Roślina była bardzo wytrzymała. W przeciwieństwie do wielu innych próbek roślin wysłanych przez Hermanna, przetrwała podróż bez uszkodzeń i bezpiecznie dotarła do Holandii. Tam została przejęta i zbadana przez naukowców i botaników. Uznali, że jest to geranium, ponieważ wyglądem przypominała odporne byliny należące do tego rodzaju.

Zaopiekowali się rośliną, wyhodowali ją i wkrótce można ją było znaleźć nie tylko w Lejdzie w Holandii, ale także w ogrodach botanicznych innych, holenderskich miast. Oczywiście nie uszło to uwadze innym Europejczykom, którzy szybko zainteresowali się tą piękną, odporną i egzotyczną rośliną.

Szczególny entuzjazm wzbudzała wśród szlachty i mieszkańców bogatych miast.

Pojawia się coraz więcej rozmiarów, kształtów, kolorów

Pelargonia stała się wielce poszukiwaną rośliną i zaczęto ją uprawiać w coraz to nowych kształtach, rozmiarach i kolorach. W 1826 roku w weimarskim almanachu roślin „Hortus Belvederanus” znajdowały się już 352 różne gatunki pelargonii, która była poszukiwana nie tylko jako roślina ozdobna; uprawiano ją zwłaszcza na południu Francji dla uzyskania zapachu do produkcji perfum.

Jej popularność nie zmalała, nawet wtedy gdy w XVIII wieku okazało się, że nazwa „geranium” została jej błędnie nadana. Geranium ma pięć płatków tej samej wielkości, a ta miała dwa większe płatki na górze i trzy mniejsze na dole. Mimo że należała do tej samej rodziny roślin, nie było to geranium. Wkrótce nadano jej nazwę „pelargonia”, która nie wszędzie się jednak przyjęła.

Kleiner Balkon mit roten und rosa Geranien mit schwarzen Metallmöbeln.

Roczna sprzedaż pelargonii: 400 milionów

Popularność pelargonii stale rośnie – niezależnie od jej nazwy. Każdego roku powstają nowe odmiany i kolory. Obecnie w Międzynarodowym Rejestrze Pelargonii zarejestrowanych jest około 17 000 odmian o różnych nazwach i wciąż dodawane są kolejne.

W Europie sprzedaje się około 400 milionów pelargonii rocznie, z czego 100 milionów w samych Niemczech – i nic nie zapowiada końca niewiarygodnego sukcesu tej rośliny. Młody Paul Hermann prawdopodobnie nigdy by nie przypuszczał, że odkryta przez niego roślina zyska tak ogromną popularność.

Odwiedź nas na Facebooku, Pintereście i Instagramie.