Nawet po „zimnych ogrodnikach” nadal mogą wystąpić niskie temperatury. Dowiedz się, jak najlepiej chronić pelargonie przed zimnem.
Gdy tylko wychodzi słońce i dni stają się dłuższe, aż ręka świerzbi, żeby rozpocząć prace ogrodowe. Jakże kuszące jest sadzenie pelargonii i innych letnich kwiatów na balkonie i tarasie już na początku maja! Zazwyczaj nie jest to dobry pomysł. Nawet w przypadku odpornych pelargonii, ich wzrost znacznie spada w temperaturze poniżej 12°C. Jeśli temperatura spadnie poniżej 5°C, całkowicie się on zatrzymuje. Mróz może kosztować je życie. Należy więc wstrzymać się z sadzeniem aż ustaną nocne przymrozki, a temperatury w ciągu dnia osiągną wartość dwucyfrową. Przypada to zwykle na drugą połowę maja. Jeśli jednak, pojawi się fala zimna, istnieją sposoby, aby pomóc pelargonii bez szwanku ją przetrwać. Eksperci z Pelargonium for Europe przedstawiają dziesięć pomocnych wskazówek:
W pobliżu ściany domu, pelargonie korzystają z ciepła odpadowego budynku. Ściany są dobrymi akumulatorami ciepła i łagodzą różnicę temperatur między dniem a nocą, dlatego należy je przy nich ustawiać.
Szron podczas przygruntowego przymrozku może wystąpić nawet wtedy, gdy termometr na wysokości oczu pokazuje jeszcze temperatury dodatnie. Zimne powietrze nie tylko opada w dół, ale również się tam gromadzi. Zabezpiecz pelargonie ustawiając je wyżej np. na stoliku. Umieszczenie gazety pod doniczkami będzie warstwą izolacyjną.
Ciepłe powietrze unosi się a zimne opada. Dlatego w chłodne noce warto umieścić skrzynki i pojemniki z roślinami pod zadaszeniem (a najlepiej także przy ścianie). Temperatury są tu znacznie łagodniejsze niż na zewnątrz.
Włóknina ogrodowa, folia bąbelkowa lub prześcieradło mogą chronić Twoje rośliny przed zimnem. Można je przykryć również kartonem, aby je ochronić podczas zimnej nocy. W ciągu dnia należy usunąć wszelkie osłony, aby umożliwić roślinom dostęp światła. Włókninę ogrodową można pozostawić na miejscu na dłużej.
Nie jest dobrym pomysłem pozostawianie skrzynek balkonowych wiszących na poręczy, gdy istnieje ryzyko przymrozków. Jest to prawdopodobnie jedno z najbardziej narażonych miejsc na niepogodę wokół twojego domu. Zastosowanie włókniny może pomóc roślinom przetrwać mroźne noce. Najlepiej zdjąć skrzynki i ustawić je przy ścianie domu lub umieścić w osłoniętym miejscu wewnątrz budynku.
Jeśli zrobi się naprawdę zimno, pelargonie trzeba tymczasowo przenieść. W garażu lub w szopie ogrodowej zabezpieczonej przed mrozem mogą przetrwać kilka dni.
O ile pelargonie lubią codzienne podlewanie podczas letnich upałów, to na początku sezonu należy podlewać je bardzo oszczędnie. W niskich temperaturach ich metabolizm spowalnia, więc potrzebują mało wody. Dotyczy to również sytuacji, gdy z końcem roku wystąpią kolejne mrozy.
Jeśli zasadziliśmy pelargonie z innymi roślinami, w przypadku chłodu musimy wziąć pod uwagę wrażliwość najsłabszej z nich. Większość letnich roślin, sprzedawanych w Europie, podobnie jak pelargonie nie toleruje temperatur poniżej 5°C .
Jak rozpoznać, że zbliża się przygruntowy przymrozek? Aplikacje pogodowe pomogą Ci ocenić sytuację. Sprawdzanie prognozy co wieczór powinno być częścią Twojej rutyny, zwłaszcza na początku sezonu wegetacyjnego, choć nie należy polegać tylko na prognozie. Rzeczywiste warunki zależą od wielu czynników, takich jak sąsiedztwo budynków, wiatr i wilgotność powietrza.
Jeśli pelargonie zostały wystawione na działanie mrozu, nie jest to katastrofa. Jeśli tylko liście zamarzną, rośliny mogą się zregenerować. Aby jednak do tego doszło, tkanka łodygi i korzenia musi być nienaruszona.
Pelargonie nie tolerują mrozu, ponieważ nie występuje on w ich rodzimym środowisku. Pochodzą z Afryki Południowej, a dokładniej z okolic Góry Stołowej. Panujący tam klimat przypomina klimat stepowy. Występuje bardzo mało opadów, a średnia roczna temperatura wynosi 25°C. Nawet w miesiącach zimowych tempertura prawie nigdy nie spada poniżej 5°C. Temperatury bliskie zeru sygnalizują pelargoniom, że nastała zima. Wtedy robią one sobie przerwę we wzroście, z której muszą się najpierw otrząsnąć. Dla porównania: w 2021 roku niemiecka służba meteorologiczna uznała dzielnicę Stammheim w Kolonii za najcieplejsze miejsce w Niemczech. Średnia roczna temperatura wynosiła tam zaledwie 11,4°C!
Szczegółowe wskazówki dotyczące wszystkich aspektów pielęgnacji pelargonii można uzyskać w specjalistycznych punktach sprzedaży.