Pelargonie należą do najpopularniejszych roślin ozdobnych – można je podziwiać w Polsce. Ale są również niezwykle popularne w wielu innych europejskich krajach: każdego roku w Europie sprzedaje się około 400 milionów pelargonii w tysiącach odmian, kolorów i rozmiarów. Kwitną również w wielu różnych miejscach. Nic dziwnego, że czujemy się tak, jakbyśmy bardzo dobrze je znali. Ale czy tak jest naprawdę? Oto siedem ekscytujących faktów na temat pelargonii, o których mało kto wie.
W wielu krajach jest błędnie nazywana
Pelargonia została sprowadzona z Afryki Południowej do Europy w XVII wieku i wtedy błędnie nazwana przez niektórych botaników. Nazwali ją „geranium”, ponieważ była bardzo podobna do rodzimej byliny. Dopiero pod koniec XVIII wieku zauważono pomyłkę i nadano roślinie nazwę „pelargonia”. Jednak nazwa „geranium” zdążyła się na tyle zadomowić, że w wielu krajach jest do dziś używana, podczas gdy nazwa „pelargonia” nie przyjęła się. W Polsce błąd ten nie został powielony.
Pelargonia pochodzi z Afryki Południowej
Pelargonie szczególnie dobrze rozwijają się w żyznym, tropikalnym klimacie Afryki Południowej. Jest to prawdopodobnie jeden z powodów, dla których występuje tam około 250 gatunków – od dwumetrowego krzewu po sukulenty o poskręcanych łodygach, które potrafią gromadzić wodę w swoich grubych łodygach. Pelargonie rosną także w Australii, Iranie, Iraku i Nowej Zelandii.
Jest symbolem narodowym
Mimo że pelargonie pochodzą z Afryki Południowej, w Polsce często widuje się je na balkonach.
Rośliny te są obecnie bardzo popularne w wielu krajach europejskich, ich wielkimi fanami są Szwajcarzy. Sadzą ich miliony na rabatach i dekorują nimi swoje balkony. Podnieśli oni nawet pelargonię do rangi kwiatu narodowego i uważają ją za symbol Helwecji. Organizowane są nawet różne wystawy poświęcone tej roślinie (np. w Bernie).
Można ją wykorzystać w kuchni
Pelargonie pachnące doskonale nadają się także do gotowania i pieczenia. Podkreślają smak potraw, a także świetnie dekorują dania.
Liście i kwiaty pelargonii pachnącej są jadalne – naprawdę!
Dzięki zawartości olejków eterycznych nadają potrawom szczególny smak:
odmiany o zapachu cytrynowym są polecane zwłaszcza do sałatek, sorbetów lub herbaty; odmiany o zapachu różanym dodają wyrafinowanego smaku słodkim potrawom, takim jak ciasta, dżemy lub desery; natomiast pelargonie o zapachu mięty doskonale nadają się do domowej lemoniady. Bon appetit!
Ma właściwości lecznicze
Nie tylko smaczne, ale także korzystne dla zdrowia:
wiele gatunków pelargonii ma także działanie lecznicze. Rdzenni mieszkańcy Afryki Południowej wykorzystywali tę roślinę do leczenia chorób – zwłaszcza układu oddechowego – i nawet dziś korzenie niektórych gatunków pelargonii są stosowane w leczeniu przeziębień. Inne gatunki mają działanie uspokajające, co pomaga zwalczać stres i stany depresyjne.
Chroni przed insektami
Pelargonie pachnące mogą pomóc w odstraszaniu dokuczliwych owadów i umilić letnie wieczory na tarasie lub balkonie. Liście niektórych odmian zawierają olejki eteryczne, których zapach jest przyjemny dla człowieka. Skutecznie odstrasza natomiast komary i osy. Repelentem na owady są pelargonie, które wydzielają zapach cytryny lub pomarańczy.
Bije rekordy popularności
Czerwona, różowa, biała czy żółta – pelargonia występuje w wielu kolorach (niektóre odmiany mają nawet dwa kolory) i kształtach.
Pelargonie są dostępne w niezliczonych kolorach: kwitną na czerwono, biało, różowo, liliowo, łososiowo, pomarańczowo lub żółto. Można również spotkać różne odmiany dwubarwne. Ale nie tylko różnorodność kolorów jest rekordowa. Niektóre pelargonie wyróżniają się okazałymi rozmiarami! Znane są pięciometrowe okazy oraz pelargonie o gigantycznym, dziesięciometrowym obwodzie.
Jest odporna
Jakby tego było mało, pelargonia jest także wyjątkowo odporna i łatwa w pielęgnacji. Jest wiele powodów, dla których warto wybrać pelargonie! Jeśli zastanawiasz się nad posadzeniem ich na balkonie lub na rabacie, spróbuj bo naprawdę warto!
Odwiedź nas na Facebooku, Pintereście i Instagramie.